Jest to scenariusz z imprezy środowiskowej z okazji Dnia Babci i Dziadka, którą przeprowadziłam w 2005r. Scenariusz bardzo się podobał więc zamieszczam go do Waszej dyspozycji...
I. Prowadzący wita zebranych gości:
Dziś w naszej szkole okazja rzadka. Witamy serdecznie Babcię i Dziadka. Śpiew, taniec i piękne słowa usłyszycie I radość wnukom ogromną sprawicie Swą obecnością, brawami. Dlatego na nasz program zapraszamy!
II. Taniec „Trojak” w wykonaniu uczniów klasy III i II.
III. Piosenka w wykonaniu uczniów klasy I „Jestem sobie mała wnusia” Jestem sobie mała wnusia Faj duli, faj duli faj Kocham Babcię i Dziadziusia Faj duli, faj duli faj Mam dwie rączki bardzo sprytne Faj duli, faj duli faj Nożyczkami kwiatka wytnę Faj duli, faj duli faj A dla Dziadzia kredeczkami Faj duli, faj duli faj Narysuję kosz z jabłkami Faj duli, faj duli faj Jestem sobie mały wnusiu Faj duli, faj duli faj Ciesz się Babciu i Dziadziusiu Faj duli, faj duli faj Mam bębenek z pałeczkami Faj duli, faj duli faj Dla nich bębnię godzinami Faj duli, faj duli faj A czasami gdy chcę tego Faj duli, faj duli faj To zaśpiewam coś ładnego Faj duli, faj duli faj
IV. Wiersze w wykonaniu uczniów klas I – III. Uczeń I Dzisiaj dzień radosny od samego rana bo w tym dniu świętuje, babcia ma kochana. Dzisiaj dla mej babci kwiaty i uśmiechy. Z tego też powodu tyle dziś uciechy. Uczeń 2 Abyś pamiętała nasze wspólne lata. Dziś wnuczusia sama warkoczyk zaplata. Żyj mi babciu droga, żyj przez długie lata! Dzisiaj Ci wnuczusia z kwiatów wianek splata. Uczeń 3 Będzie nam tak dobrze, jak za lat dziecinnych, kiedy raczkowałam wśród mebli kuchennych. Moja droga babciu, kocham Cię nad życie, dzisiaj moje serce, bije mocno skrycie. Uczeń 4 Dzisiaj Ci dziękuję, moja babciu droga, nie ustawaj w siłach – czuj się zawsze młoda. Dzisiaj droga babciu przynoszę serduszko. Czułe, dobre słowa, szepnę Ci na uszko. Uczeń 5 Ma kochana babciu z Tobą dziś świętuję, zrobię Ci laurkę, mocno ucałuję. (całuje babcię) Przyjmij dziś ode mnie, kwiaty – i od mamy – trzeba byś wiedziała – jak my Cię kochamy! Uczeń 6 Moja droga babciu mam serduszko złote, będę Cię całować, taką mam ochotę. Dzisiaj moją babcię całuję trzykrotnie, że mnie wychowała i mi pomagała. Piosenka w wykonaniu wszystkich dzieci pt. „Babci wróżka” W ogrodzie mojej babuni Śmieją się astry i róże, A ja wiem dobrze, że babcia Jest jedną z najmilszych wróżek . Refren: Babcia – wróżka, babcia – wróżka, To cudowne, mówię wam! Babcia – wróżka, babcia – wróżka, Tak wspaniałą babcię mam. Gdy babcia piecze mi ciasto, Ja skradam się na paluszkach, Potem je zjadam ze smakiem, Do ostatniego okruszka. Refren Babcia – wróżka… Lubimy siadać przy oknie, Gdy dzień już powoli gaśnie Babcia tak pięknie czaruje I opowiada mi baśnie. Refren Babcia – wróżka… Uczeń 7 Podaj mi babuni spracowane ręce, żyj nam sto lat – dłużej jak w starej piosence. Każda mała wnuczka, życzy babci szczerze: by nam sto lat żyła, ja – w to bardzo wierzę. Uczeń 8 Wnuczek babci powie, aby długo żyła. By szczęśliwą była, by się nie martwiła. Dzisiaj babcię każdy z całych sił ukocha. Nie jeden z radości, dziś sobie zaszlocha. Uczeń 9 Żyj nam babciu długo, przez calutkie wieki, przyjmij dziś życzenia, płynące jak rzeki. Jesteś nam potrzebna babciu ukochana, byś nam pomagała, od samego rana. Uczeń 10 Pragnę Ci powiedzieć od samego rana, że jesteś przez nas – tak bardzo kochana. Niech Ci Boża Łaska babciu dopomaga, abyś nigdy w życiu nie została sama. Uczeń 11 Żyj nam babciu długo, przez calutkie lata dla Ciebie babuniu wnuczek wianek splata. Wnuczka daje Tobie, malutką gwiazdeczkę, aby Ci przyniosła choć szczęścia troszeczkę. Piosenka w wykonaniu wszystkich dzieci pt. „U babci jest słodko” Kiedy tata basem huknie, Kiedy mama cię ofuknie, Kiedy patrzą na człowieka okiem złym – To do kogo człowiek stuka, Gdzie azylu sobie szuka, To do kogo, to do kogo tak jak w dym? Refren: U babci jest słodko, Świat pachnie szarlotką. -No, proszę, zjedz jeszcze ździebełko I głowa do góry! Odpędzę te chmury I niebo odkurzę miotełką. Nie ma jak babcia, Jak babcię kocham – Bez babci byłby kiepski los. Jak macie babcię, to się nie trapcie, Bo wam nie spadnie z głowy włos! Refren: U babci jest słodko, Świat pachnie szarlotką, A może chcesz placka spróbować? Popijasz herbatę I słońce nad światem Już świeci jak złoty samowar. V. Wiersze w wykonaniu uczniów klas I – III dla Dziadków. Uczeń 12 Dziadku, dziadku mój wiekowy, Włosy masz jak śnieg puchowy. Siadasz grzejesz się na słońcu Zamyślony i milczący. A tu wicher się rozbrykał Czapkę porwał Ci i zmyka. Laska Ci wypadła z dłoni Szukasz w koło, głowę kłonisz… Uczeń 13 Nie fatyguj się, nie szukaj, Przecież masz przy sobie wnuka Rozpędzę się, wicher dognam Czapkę schwycę, laskę podam. A ty tylko siedź na dworze, Odpoczywaj, póki możesz. Uczeń 14 Dziadek dzisiaj przyjdzie, w wielkim krześle siądzie, Śliczne mi powieści opowiadać będzie. Dziadek dużo widział, dużo ziemi schodził, Już sam nie pamięta, kiedy się urodził. Uczeń 15 Jak nam dziadek zacznie prawić różne dziwy, To świat dawny staje przede mną jak żywy. I dawne zagrody, i ludzie, i pieśni… Do rana samego marzą mi się we śnie! Uczeń 16 Dziadek przeszedł wiele dróg Różne buty zedrzeć mógł. Widział czołgi i armaty! Lwy oglądał! Wąchał kwiaty! Lubił konie i tramwaje! Czytał ksiązki pełne bajek. Piosenka w wykonaniu wszystkich dzieci pt. „Mój dziadek” Dziś pojadę do dziadka dla mnie to wielka gradka. Dziadek czekoladę ma i wnusiowi pewnie da. W smutku zawsze pocieszy, cukierasem uleczy. Głośno powie co ci jest, głośno powie nie smuć się. Refren: Bo mój dziadek ma wielkie serce, o swoje wnuki zawsze dba. Nigdy nie wpada w złość, nigdy nie mam go dość. Bo mój dziadek to równy gość. Popłyniemy ja z dziadkiem na wycieczkę w dal statkiem. Dziadek będzie trzymał ster, wnuk zajadał będzie ser. Słońce zajdzie nad wodą, my zmęczeni przygodą. Zapadniemy w błogi sen, zapadniemy w błogi sen. Refren: Bo mój dziadek… Uczeń 17 Dziadek wie, co koty mruczą? Wie, co nosi król na głowie! Dobre serce ma dla wnucząt, Więc sto przygód nam opowie! Uczeń 18 Chociaż dziadziuś mój jest stary, Lubi robić wciąż kawały, To pomyli cukier z solą I posłodzi nią herbatę. Ja odwiedzam go wraz z Olą. Lubię dziadka, bo ma humor I nie gniewa się za rumor, Który co dzień i od święta Robią w domu wciąż wnuczęta. Uczeń 19 Mój dziadek wie prawie wszystko. Umie gwizdać jak kos, Ma duże okulary I długi siwy wąs. Potrafi z kawałka drewna Wystrugać lalkę i psa. Jak piękna książka dla dzieci Dziadek sto bajek zna. Gdy jestem trochę śpiąca A w domu cisza i mrok- Bierze mnie na kolana I mruczy jak duży kot. Piosenka w wykonaniu dwóch uczennic pt. „Na kłopoty dziadek” Najlepiej jest u dziadka, to każde dziecko wie. Najlepiej jest u dziadka, gdy smutno Ci i źle, bardzo źle. Refren: On opowie o przygodzie, gdy był mały tak jak Ty On Cię weźmie na kolana i rozterki miną w mig. On przytuli i zabawi, on dowcipem Cię rozbawi. Z jego dziecięcych lat, dziecięcych lat. Chodź przygód wciąż szukamy i poznać chcemy świat. Najlepiej jest u dziadka, tu każdy wraca rad, wraca rad. Refren: On opowie o przygodzie….
VI. Prowadzący zaprasza do wysłuchania i obejrzenia scenki pt. „Babcia i Dziadek pieką kołacz”. Babka z makutrą: Piece babka kołacz Dziadek wącho w koło Uciera ser z rodzynkami Dziadek przebiera nogami. Dziadek: Jo wom powim, będę szczyry Nima jak kołacz ze syrem! Pochnie masłem, rodzynkami Zaroz pójdzie do otchłani (głaszcze się po brzuchu) Babka: Dziadek szczyrom mo ochote Na te skórki całe złote Upieczemy dziadku kołacz Wielgi jak to młyńskie koło! Idź narąbać drewienecek Niech się kołoc zdrowo piece! Dziadek: Dobrze, dobrze, zaroz, zaroz (rozkłada gazetę) Alem tu ciekawe znaloz W tej gazecie wiadomości -O, posłuchoj: -Jego mości proboszcowej Zdechła wcoraj zrowo krowa! Albo koza spadła z woza? Musze dalej poprzeglądać. A ty, babciu umisz rąbać. No nie? Babka: Ja narąbie, cemu nie! Ale przyniś musisz ty! Przecie z ciebie chłop jak snop! Co dlo ciebie pore szczop! Dziadek: Pewnie że jo nie chudzina. Jakie mięśnie, jako mina Żodno praca mnie nie dziwi. Ino przejrze program tivi A zatela ty babusiu Przynieś drewek moja dusiu Tak mi się kołoca chce! Moja babuś. He, He, He.. Babka: Babka drewek nanosiła Ładnie w piecu ułożyła Podpol dziadku! Tyle możesz A jo syr na ciasto włoże Dziadek: Podpoliłbym cemu nie, Ale mi się tak spać chce Wszystko musze robić som A od cego ciebie mom? (drzemie a babcia miesza w makutrze) Wnuczek: Umiesiła babcia kołacz Wywinęła dookoła Złotym serem go nadziała i tak sobie zaśpiewała: Babka: śpiewa na melodię „Czerwone jabłuszko” Kołocyk słodziutki Równo wyrośnięty. Dziadziuś mój kochany będzie wniebowzięty! Lalalalalalala… Wnuczek: Zanim go upiekła do dziadziusia słowo rzekła: Babka: Przypilnuj że dziadziusiu Pieca pół godzinki Jo dom kurkom ziarna i nakormie świnki! Gdyby mnie nie było Wyjmij brytfanecke, Bo się może spodek przypolić kapecke. Dziadek: (obudził się) A pewnie, że przypilnuje Już tom słodkość w gembie czuje! (czyta gazetę) Wnuczek: (przynosi spalony kołacz) Dziadek z babkom piekli kołoc Miało pachnieć słodkim w koło I miało być niebo w gębie! A tu co jest? Ino węgiel! (trzyma w rekach) Dziadek: Wszystko, wszystko na mej głowie! Babka kurki karmi, to idzie ku krowie, To patyki ciupie, to bawi wnuczęta. O kołocu w piecu nimo kto pamiętać. Dziadek wszystko musi i wszystko rozumi! Babka nawet kołoca upic mu nie umi! VII. Prowadzący: Babcie bywają różne… a jaka jest ta babcia, którą zobaczymy w kolejnej scence pt. „ Inna babcia”? Zapraszam do obejrzenia. INNA BABCIA Narrator: Kiedy Maciek i Kasia wrócili ze szkoły do domu zastali babcię leżącą na kanapi. Kasia: Źle się czujesz babci? (z troską w głosie) Babcia: Przeciwnie, czuję się świetnie. Kasia: Więc co się stało!? (ze zdziwieniem) Babcia: Nic się nie stało. Weź, Kasiu szczotkę i pozamiataj, a ty Maćku powycieraj kurz.. Maciek: A co z obiadem? (ze zdziwieniem) Babcia: Albo sobie ugotujecie, albo dam wam pieniądze i pójdziecie do baru mlecznego. Maciek: A ty? (z troską w głosie) Babcia: Ja już jadłam jajecznicę. Kasia: A nie mogłaś nam też zrobić? (z żalem? Babcia: Mogłam, ale nie zrobię. Kasia: To już lepiej pójdziemy do baru. (zrezygnowana) Narrator: A babcia czytała książkę. Potem zawołała dzieci i dała im pieniądze. Maciek: Przecież to o wiele za dużo. (ze zdziwieniem) Babcia: W sam raz, bo musicie zrobić zakupy. Weźcie siatki i kupcie co trzeba. Kasia: Dobrze babciu, ale czy ty nie jesteś chora? (zmartwionym głosem) Babcia: Już wam mówiłam, że nie.(stanowczo) Narrator: Dzieci spojrzały na siebie, wzięły siatki, pieniądze i wyszły z mieszkania. Maciek: Jak myślisz ( zwracając się do siostry), co się dzieje? Kasia: Pojęcia nie mam, może babcia chce nas ukarać? (z zapytaniem w głosie) Maciek: Ale za co? Kasia: Nie wiem. Babcia przecież zawsze mówi, gdy ma do nas żal. Z resztą co to za kara, przecież chętnie zjemy coś w barze. Prawda? Maciek: (w zamyśleniu) No tak … ale babcia od rana leży sobie na kanapie i czyta książkę. Nie sprząta, nie zrobiła zakupów, obiadu nie ugotowała. Jak żyję nie zdarzyło się nic podobnego! Ona musi być chora! (stanowczym głosem) Kasia: Kiedy nie jest ! Narrator: Dzieci wracając do domu rozważały wszystkie możliwości, które mogły wpłynąć na odmienne niż zwykle postępowanie babci. Maciek: Babcia jest jednak chora ale nie chce nikogo martwić. Kasia: Babcia chce nas jednak ukarać, chociaż nie wiadomo za co. Maciek: Babcia już nas nie kocha, chociaż to niemożliwe. Kasia: Babcia dostała jakiś list i tak się zdenerwowała, że nie może nic zrobić. Maciek: Babcia zrobiła obiad ale jakiś tajemniczy gość go zjadł. Kasia: Babcia zrobiła obiad ale się spalił i babci wstyd się przyznać. Maciek: Babcię ktoś zahipnotyzował i jest inna niż zwykle. Kasia: Ta pani, która leży na kanapie, to jest ktoś inny, a babcię porwali porywacze. Maciek: Porwana, coś ty, to na pewno jest nasza babcia?! W domu Babcia: Kupiliście wszystko? Kasia: Taaak (z płaczem) Babciu powiedz nam co się stało? Dlaczego jesteś taka dziwna? Co to za tajemnica? Babcia: (przerażona zrywa się z kanapy) Ależ dzieci, o co wam chodzi? O to, że raz spokojnie poleżałam i poczytałam książkę? Nie zajęłam się dziś gospodarstwem, bo zwyczajnie nie miałam ochoty, a wiedziałam, że możecie mnie wyręczyć. Co w tym takiego dziwnego? (babcia przytula dzieci do siebie i głaszcze je po głowie) Narrator: Kasia i Maciek długo nie mogli uwierzyć, że babcia nie miała ochoty i była zmęczona. Jak to możliwe? (wszyscy wychodzą, kłaniają się) VIII. Prowadzący składa życzenia wszystkim babciom i dziadkom. KOCHANI DZIADKOWIE!!! Tacy nam drodzy jesteście, że w tym Nowym Roku pragniemy Wam wyrazić, jak bardzo Was kochamy. Dlatego życzenia nasze na ten rok są jeszcze gorętsze, niż były w roku ubiegłym. Im więcej Wam siwych włosów przybywa, tym więcej Was uwielbiamy. Życzymy Wam, byście w roku tym zaznali więcej radości, niż smutków i doczekali się z nas wnuków – pociechy i abyście się na nas nie zwiedli. Aby dobry Bóg Wam błogosławił swymi darami. Tego Wam gorąco życzą – wnuki. IX. Na zakończenie wszyscy śpiewają „Sto lat”, wręczają zrobione własnoręcznie upominki i składają swoim dziadkom i babciom życzenia X. Dyrektor, Nauczyciele i Rada Rodziców zapraszają wszystkich gości na poczęstunek. XI. Zabawy i konkursy wnuków z dziadkami przy muzyce.
Opracowała: Mgr Lidia Światowiec
|